Jak Poderwać Koleżankę Z Pracy, Klasy Lub Szkoły I Nie Zwariować

by Paweł Grzywocz on 19 October 2012

W powyższym nagraniu przedstawiam moją bolesną historię o tym, jak poderwać koleżankę z pracy lub szkoły i nie dać się nabrać na obietnice “guru uwodzenia”. Poniżej wypisałem najważniejsze wnioski z mojej historii.

Wniosek 1:

Skuteczny podryw koleżanki zdarza się bardzo rzadko.

Obietnice oskutecznym podrywaniu koleżanek i przyjaciółek to pierwsze kłamstwo, na jakie się nabrałem. Niestety prawda jest taka, że gdy kobieta zaszufladkuje nas jako “tylko kolegę” to w 99% przypadków tak już zostanie.

Prawda: Tzw. “chemia” musi zaistnieć od samego początku znajomości. Od początku znajomości musisz zabrać numer, potem ustalić spotkanie sam sam.

Wyjątek:

  • Raz na dwadzieścia przypadków ludzie z desperacji i braku innych opcji wiążą się ze starym przyjacielem.
  • Inny wyjątek to, gdy kobieta nie ma nikogo ciekawszego na horyzoncie, to umawia się na spotkania z kolegą lub nawet pobędzie z nim jakiś czas w związku.
  • Trzeci wyjątek występuje, jeśli miałeś z jakąś koleżanką sporadyczny kontakt i byliście tylko na “cześć”, ponieważ ona była np. w związku z kimś innym. Nigdy nie zostałeś jej kolegą, więc gdy ona się zwolni, to możesz zacząć z nią randkować.
  •  

    Wniosek 2:

    Im bardziej publiczne miejsce, tym trudniej poznać dziewczynę

    “Eksperci” od uwodzenia kobiet twierdzą, że wystarczy pewność siebie i każda kobieta na ulicy lub supermarkecie będzie Tobą zainteresowana. Cóż, może i będzie zainteresowana jako dziwnym facetem, który poznaje przypadkowych ludzi na ulicy.

    Prawda: Większość par nie poznała się na ulicy. Pary poznają się przez znajomych lub w miejscach, w których mieli ze sobą cokolwiek wspólnego.

    Wyjątek: Zepsuty zegarek aż dwa razy w ciągu doby wskazuje prawidłową godzinę. Tak samo raz na jakiś czas na ulicy zdarzy się kobieta, która będzie na “tak”. Pytanie, jak długo utrzymasz motywację do biegania za kobietami po ulicy, które nie wykazały żadnej ochoty do poznania Ciebie lub kogokolwiek.

    Wniosek 3:

    To kobieta wybiera mężczyznę, który ma ją wybrać

    Przykład Z Supermarketu:

  • Wybierasz mrożoną rybę i pytasz dziewczynę, która stoi obok: “Wiesz, jak można smacznie przyrządzić tą rybę?” Dziewczyna odpowiada: “Bleee, nie jem takich rzeczy” i odchodzi zająć się swoimi zakupami.
  • Następnie dalej oglądasz sobie mrożone ryby. Podchodzi inna dziewczyna i robisz dokładnie to samo. Pytasz: “Wiesz, jak można smacznie przyrządzić tą rybę?” Jednak od tej dziewczyny otrzymujesz “10 minutową lekcję gotowania”
  •  
    Pytanie: W powyższej sytuacji, kto kogo wybrał?

    To kobiety wybierają.

    Naszym zadaniem jest to sprawdzić poprzez zapytanie o numer telefonu po kilku minutach luźnej konwersacji. W dalszym ciągu musisz podejść do dziewczyny i zagadać, aby sprawdzić jej zainteresowanie. Jednak jest ogromna różnica pomiędzy podchodzeniem jak ulotkarz do każdej ładnej kobiety na ulicy, a podchodzeniem do kobiet, które przejawiają otwartość na rozmowę.

    Skuteczny podryw można porównać do dwóch rodzajów marketingu

  • Pierwszy jest jak strzelanie ze strzelby do jak największej ilości osób. Np. roznoszenie ulotek. Wiadomo, jakie jest zainteresowanie ulotkami.
  • Drugi rodzaj to marketing spersonalizowany. Do konkretnej osoby, która nas szuka np. wpisując swoje potrzeby w wyszukiwarkę Google.
  •  

    Bardzo dobrze wytłumaczył to jeden z moich czytelników i klientów:



    Opinia Roberta:

    “Chciałem dorzucić parę słów z perspektywy osoby, która nie korzystała wcześniej z materiałów i porad Pawła Grzywocza. Mając już swoje wypracowane doświadczenie w relacjach z kobietami ale i problemy (kto ich nie ma),więc natrafiłem wśród morza szumu i syfu w tej tematyce na taką perełkę jak jego materiały. Przy nawet pobieżnym zapoznaniu się, sposoby Pawła na relacje z kobietami uderzają naturalnością i realizmem natury kontaktu. Co najlepsze jego główne obserwacje całkowicie zgadzały się z moimi.

    Tylko że ja dobrych parę lat musiałem stracić by do mnie dotarło że nie wszystkim się będę podobał i nie ma sensu marnować na to czasu i energii! Ile czasu sobie zmarnowałem na poznanie fantastycznej dziewczyny! Dzięki temu co zauważyłem nawet w małej dawce materiałów z videoblogów czy newsletterów rozświetlało mi pod sufitem. Jaki jest przepis na zdobycie dziewczyny według tego mainstreamu uwodzicielstwa? Mówią w skrócie tak:

    Spotykaj się z jak największą liczbą kobiet a “w końcu z jakąś wyjdzie”.

    Paweł jednak trzeźwo proponuje nie katować się ciągłymi porażkami tylko uderzać tam gdzie mamy największą szansę powodzenia. Jeśli ktoś interesuje się tematyka wojskową, to wie że najskuteczniejsza strategia w walce to nie jest atak frontalny w wielu punktach na froncie, tylko odnalezienie jednego punktu gdzie uderza cała siła armii wlewając się na terytorium przeciwnika. Paweł świetnie radzi jak rozpoznać, gdzie odnaleźć i jak się zabrać za takie punkty. Pozdrawiam, Robert”

    Opinie Kobiet O Blogu:

    *** KOMENTARZ KOBIETY ***

    Przyznam się szczerze, że przypadkiem trafiłam na tę stronę,
    po tym, jak zaczęłam szukać odpowiedzi na pytanie, dlaczego
    facet, z którym ostatnio się spotkałam potraktował mnie
    dosłownie jak “mięso”, a nie wartościową osobę,
    za którą myślałam, że mnie ma. Trafiałam na wiele bzdurnych
    stron, na których pseudo “macho” doradzali innym
    facetom, że kobiety lubią być dosłownie sponiewierane, a im
    szybciej zainicjujesz kontakt fizyczny tym lepiej. Nawet nie
    wiesz, jak bardzo poprawiłeś mi humor, kiedy trafiając tutaj
    zobaczyłam, że są na świecie jeszcze mężczyźni, którzy
    potrafią doradzać tym mniej doświadczonym lub po prostu
    nieśmiałym, że bycie dżentelmenem może być (i wierzcie mi
    panowie, jest) sukcesem do zdobycia dziewczyny. Szkoda, że
    facet, z którym miałam wątpliwą przyjemność spotkania nie
    przeczytał poradników, które tutaj są umieszczane. Może
    wtedy zachowałby się przyzwoicie i okazał mi szacunek,
    zamiast narzucając się, pomimo kategorycznych odmów z mojej
    strony na coś więcej. Życzę powodzenia w prowadzeniu strony
    i dalszych sukcesów w kształtowaniu męskich zachowań
    randkowych.
    Pozdrawiam!
    Magda

    >>> MOJA ODPOWIEDŹ:

    Wielkie dzięki Magda! Takie komentarze jak Twój są dla mnie
    największą frajdą z prowadzenia tej strony. Pozdrawiam i
    życzę wielu randek z facetami z klasą!

    *** KOMENTARZ KOBIETY ***

    Witam :)

    Jestem kobieta i zapisalam sie do newslettera poniewaz moj
    byly chlopak interesowal sie “podrywaniem” , mimo iz mowil
    mi o tych wszystkich wzorcach zachowan postanowilam
    przyjrzec sie temu blizej :) Zapisalam sie rowniez do kilku
    innych i porownujac stwierdzam ze to co piszesz Ty jest
    najbardziej sensowne. Głównie dlatego że nie prowadzi do
    ślepego zaliczania kobiet ale do szczęścia. Życze Ci
    powodzenia i nie przestawaj ! :D

    Pozdrawiam Kasia :)

    >>> MOJA ODPOWIEDŹ:

    Hej Kasia!

    Bardzo dziękuję za Twoją opinię. A Twój były chłopak korzystał właśnie z tych
    “kilku innych”, ponieważ inni nie uczą, jak utrzymywać związek z dziewczyną.
    Powinnaś mu podesłać linka do mojej strony, w szczególności
    dział “związki”. Czytaj dalej kolejne maile, ponieważ wiele praw
    ma również zastosowanie dla kobiet oraz dzięki moim poradom
    będzie Ci łatwiej skreślać niewłaściwych facetów, z którymi
    w dłuższej perspektywnie tylko byś się męczyła.

    Moje porady są dla tych najtwardszych, prawdziwych
    facetów – wielu zbyt słabych facetów nie wierzy w ich moc i nadal
    zachowują się jak dotychczas.

    Pozdrawiam również i życzę silnego i pewnego siebie mężczyzny!

    *** KOMENTARZ KOBIETY ***

    Ok jestem dziewczyną, ale pierwszy raz trafiłam na poradnik
    dla chłopaków i muszę powiedzieć, że rzeczywiście ten
    artykuł o pierwszym pocałunku to NIE są jakieś głupoty
    wyssane z palca

    “będąc wyzwaniem i tajemnicą dla kobiet, ona zacznie za Tobą
    gonić”

    - jak najbardziej, zgadzam się, tylko nie wolno też
    przeginać w drugą stronę, tzn. nic nie robić, zgrywać
    obojętnego. Tym sposobem na pewno nic nie wskóracie.

    Prawda jest taka, że nie ma nic gorszego niż chłopak, który
    prawi tysiąc komplementow na sekunde. Albo jak chodzi za
    tobą wiecznie. Opisuję tak naprawdę moją ostatnią sytuacje i
    stwierdzam, że chłopak robił dokładnie wszystkie wymienione
    powyżej błędy, dlatego kompletnie mnie nie pociąga. Jest NA
    WYCIĄGNIĘCIE RĘKI. To jest najgorsze. Fajnie jest jak facet
    się z tobą nie zgodzi w jakieś kwesti. Zazdrość też jest
    dobra, oczywiście bez przesady (jakbym zobaczyła chłopaka,
    który mi się podba całującego się z inną to byłoby mi raczej
    smutno, ale jakbym widziała, że rozmawiają, śmieją się -
    taka zazdrość jest ok.) Jeżeli chodzi o wygląd to dla
    dziewczyn chyba nie liczy się aż tak jak dla was. Tzn.
    dobrze żeby nie był odstraszający, ale wcale nie musi to być
    drugi Antonio Banderas. Więcej zdziałacie osobowością.
    Bardzo pociągająca jest PEWNOŚĆ SIEBIE, ale nie
    zarozumialstwo. I niech ma dystans do siebie – ważne.
    To chyba tyle z mojej strony
    Życzę powodzenia wszystkim zdobywcom ;)

    Paulina

    >>> MOJA ODPOWIEDŹ:

    Hej Paulina, dziękuję, że ujęłaś to swoim kobiecym
    językiem. Ogromnie się cieszę, gdy kobiety przyznają się
    otwarcie do tego, że pociąga je tajemniczość i bycie
    wyzwaniem. Wiele kobiet temu zaprzecza, ponieważ
    nie chcą utracić kontroli nad facetami albo są niepewne siebie
    i chciałyby mieć wszystko wyłożone “na tacy”.

    Jednak tajemniczość, bycie wyzwaniem, przestrzeń i wolne
    rozkręcanie relacji działa bardzo dobrze zarówno na mężczyzn jak
    i na kobiety. Po prostu zgodnie z naszą ludzką naturą nie doceniamy
    tego, co dastaliśmy za darmo. Także najgorszą rzeczą dla atrakcyjności,
    to pokazać wprost, o co nam chodzi.

    Twoja wypowiedź jest także potwierdzeniem, że kobiety nie
    lubią facetów, którzy pchają swoje łapy tam, gdzie nie
    trzeba już na pierwszej randce. To kompletny brak klasy i tajemniczości.

    Trzeba się pozwolić kobiecie trochę pozastanawiać. Być
    gentlemanem i pozwolić jej pierwszej dotknąć nas. Wtedy na
    100% jest to właściwy moment, a jeśli my zaczniemy to możemy
    zrobić to za wcześnie i ją speszyć.

    A jeśli chodzi o zazdrość, to widzę, że chodzi Ci właśnie o
    tak ważny “dowód społeczny” – kobiety przepadają za
    facetami obytymi towarzysko.

    Dlatego, będąc facetem, jeśli dziewczyna widzi, że inne
    dziewczyny się przy nim śmieją i dobrze się bawią, to nie
    jest od razu zazdrosna, tylko bardziej
    zainteresowana, ponieważ taki facet ma w sobie “to coś”
    (czyt. towarzyskość) – wtedy inne kobiety od początku Cię lubią
    i wybierają. Chcą wiedzieć, kim jesteś i Cię poznać.

    To na maksa pociągające i jest to druga najpotężniejsza
    cecha zaraz po pewności siebie. Skoro podobasz się innym
    kobietom, to musisz być super! Proste.

    A dystans do siebie bardzo dobrze ujawnia naszą pewność
    siebie.

    Masz rację, że kobiety inaczej oceniają nasz wygląd. Nie
    oznacza to, że dziewczynie wszystko jedno, jak chłopak
    wygląda, nie. Ważne zatem jest to czy o siebie dba.

    Kobieta rozumuje tak: “Uroda to rzecz natury, od nikogo
    niezależna.” Wygląd natomiast to inna kwestia i jeśli swoimi
    siłami można tu coś poprawić to należy. Czasem trzeba więc
    pójść do dermatologa czy schudnąć.

    Ważne też jest jak facet traktuje sam siebie, czy jest
    przewrażliwiony na punkcie swoich kompleksów. Dużo bardziej
    zaimponuje dziewczynie, jeśli potrafi się śmiać z siebie i
    jeśli zachowuje się tak, jakby one mu nie przeszkadzały.

    Wtedy pokazuje siłę i pewność siebie, i wtedy kobieta będzie
    z niego dumna i będzie się przy nim dobrze czuła. On
    udowodni jej, że potrafi zapanować nad sobą, swoimi wadami,
    jednym słowem, że jest silnym, mądrym mężczyzną, który
    oddziela rzeczy ważne od mniej istotnych.

    I dlatego czasami widzimy, że brzydki lub bardzo przeciętny
    facet, który jest konkretny, mądry, silny i zdecydowany
    będzie budził podziw w kobiecie, a największy przystojniak,
    który jest tylko miły odpadnie w przedbiegach.

    Dzięki za komentarz i pozdrawiam.

    *** KOMENTARZ KOBIETY ***

    Ja też nie lubię jak obce osoby mnie dotykają – nawet
    kobiety. Po prostu dotyk to jakaś więź. Potwierdzam że jak
    mi się mężczyzna podoba to sama go dotykam i zauważam to
    dopiero jak już to robię. To po prostu samo się dzieje;)
    Czasami nawet myślę sobie wtedy – co ty robisz kobieto,
    przecież on to widzi!;)))
    Dzięki Paweł że uczysz naszych przyszłych mężczyzn jak z
    nami być:)

    Aneta

    >>> MOJA ODPOWIEDŹ:

    Hej Aneta! Proszę bardzo. Cała idea polega na tym, aby
    faceci i kobiety byli ze sobą szczęśliwi. To mnie
    najbardziej kręci i tego Ci życzę.
    Jednak nie będą się teraz rozwodził o utrzymywaniu związku,
    ponieważ to temat na kiedy indziej.

    Ważne jednak jest, aby nie zrazić do siebie drugiej osoby
    już podczas pierwszej rozmowy lub na pierwszej randce.
    Kobiety nie lubią być dotykane od razu.

    Na potwierdzenie tej prawdy przesyłam jeszcze 3 komentarze
    kobiet o dotykaniu ich.

    *** KOMENTARZ KOBIETY***

    Ja też nie lubię jak ktoś obcy mnie dotyka, to chyba
    normalne, w końcu to człowiek o którym nic nie wiemy. Jednak
    w miarę poznawania myślę, że wzajemny dotyk staje się sprawą
    wręcz naturalną.

    Egis

    *** KOMENTARZ KOBIETY***

    kobiety lubią być dotykane ale tylko i wyłącznie przez
    swojego faceta każda kobieta ma słabe punkty gdzie po
    dotknięciu jej ulega temu swojemu facetowi a dotykać trzeba
    delikatnie czule i namiętnie np.dotykanie szyi kobiety przes
    usta faceta jest słodkie jeśli robi to powoli i namiętnie

    Nena

    *** KOMENTARZ KOBIETY***

    Ja na przykład nie lubię być dotykana przez praktycznie nie
    znane mi osoby. Im dalej trwa znajomość, tym mniej mi to
    przeszkadza. Ale to wszystko od kobiety zależy.

    Ania

    >>> MOJA ODPOWIEDŹ:

    Dokładnie. Ja przez te pseudo porady o szybkim dotykaniu
    kobiet miałem tylko wiele krępujących chwil i z góry
    naklejoną łatkę jakiegoś podrywacza lub nawet gbura, który
    nie potrafi trzymać łap przy sobie.

    O wiele więcej klasy pokażesz jako mężczyzna, jeśli po
    prostu usiądziesz OBOK kobiety zamiast na przeciwko i
    spokojnie poczekasz aż ona Cię dotknie pierwsza. To świetny
    znak, że się jej podobasz. A jeśli nie zrobi tego ani
    jednego razu to raczej nie masz czego u niej szukać, chyba
    że dziewczyna jest bardzo, bardzo konserwatywna i nieśmiała.

    Kilka dni temu otrzymałem także opinię o najnowszym kursie: “77 Technik
    Flirtu, Humoru I Prowadzenia Atrakcyjnej Rozmowy Z Kobietą”,
    wiec jeśli go masz, to daj mi znać, co o nim myślisz.

    *** OPINIA KURSANTA ***

    Siema!
    Słuchaj Paweł, Twój kurs konwersacji jest naprawdę
    zajebisty! Same konkretne informacje, wszystko dobrze
    wytłumaczone!

    Dzięki, że umożliwiłeś kupienie mi go. Czasem tak mam, że
    jak czegoś nie kupię to okazuje się później, że zrobiłem
    błąd, a czasem od kogoś innego kupie i potem zwracam, ale
    Twój kurs jest naprawdę konkretny i jestem dopiero na 3
    module i już sporo się dowiedziałem.

    Jesteś naprawdę świetny w tym co robisz, pewnie masz dużą
    satysfakcje z tego, że pomagasz innym i to dobrze, tak
    trzymaj!

    Poleciłem Cię kilku moim znajomym i paru z nich również
    zaczęło korzystać z Twoich porad, jak znajdę kogoś
    następnego to również powiem mu o tym. Przekonam mojego
    kumpla, aby kupił od Ciebie ten kurs. Dzięki wielkie,
    naprawdę i jakbyś miał kiedyś jakiś problem, jakieś
    wątpliwości (wiadomo, w sprawie kobiet to raczej nie
    będziesz miał problemów :) to pisz, a ja Ci pomogę
    pozdrawiam,
    Damian

    >>> MOJA ODPOWIEDŹ:

    Hej Damian!

    Dziękuję za Twoje słowa uznania i cieszę się ogromnie, że
    wdrażasz te umiejętności w życie. Życzę wiele zabawnych
    interakcji z dziewczynami. Pamiętaj, że rozśmieszając
    kobietę otwierasz sobie drogę do jej… serca.

    Jest nawet taka sentencja.

    “Jeśli potrafisz rozśmieszyć kobietę, możesz zrobić z nią
    wszystko”

    Humor to tylko jeden ze składników, ale za to bardzo, bardzo
    istotny.

    Humor rozbraja wątpliwości kobiety i sprawia, że czuje się
    przy Tobie świetnie, a przecież o to chodzi.

    Dobrej zabawy!

    Jeśli Ty też chciałbyś rozwinąć swoje umiejętności zagadywania do
    kobiet, randkowania lub prowadzenia interesującej rozmowy na
    randce, to zapoznaj się z poniższymi propozycjami:

    ebook: “Jak Zagadywać Do Dziewczyn”

    kurs: “Jak Zdobyć Dziewczynę W 12 Randek”

    video-kurs: “77 Technik Flirtu, Humoru I Prowadzenia Atrakcyjnej Rozmowy”

    Wszystkie są objęte gwarancją zwrotu, abyś mógł doświadczyć
    efektów i dopiero wtedy zdecydować, czy to jest to, czego oczekiwałeś.

    3maj się!
    Paweł Grzywocz

     

    Mam nadzieję, że podobała Ci się moja historia półtorarocznej przyjaźni z piękną kobietą. Byłem kiedyś dokładnie w tym samym miejscu, co Ty.

    Zapraszam do komentowania:

    Jakie są Twoje refleksje odnośnie podrywania koleżanek i przyjaciółek? Czy zacząłeś już widzieć i podchodzić do otwartych na rozmowę kobiet? Jeśli nie, to polecam Video Trening: 21 Oznak Zainteresowania Przed I W Trakcie Rozmowy.

    A może chcesz poznawać kobiety na ulicy? Jaka jest Twoja strategia? Co ostatnio zrobiłeś, aby się rozwinąć?

    VN:F [1.9.20_1166]
    Oceń Proszę Wpis:
    Rating: 0.0/5 (0 votes cast)

    Podobne wpisy:

    Odpowiedz...

    { 5 comments… read them below or add one }

    Darek October 24, 2012 at 16:48

    Witam.

    Paweł, wiesz dlaczego czytam wszystkie Twoje porady i oglądam filmiki?
    1. Ogromna wartość merytoryczna. Wiem co piszę, gdyż właśnie sprawdziłem teorię w praktyce.
    2. Dystans, który masz do siebie i to w jaki sposób odnosisz się do swoich błędów i niepowodzeń sprawia, że własne klęski z przeszłości zacząłem postrzegać nie jak traumę, tylko jako niezbędne w życiu doświadczenia, które sprawiły, że zacząłem nad sobą pracować.
    Druga sprawa. Pochwalę się :) . Trzymałem się twardo Twoich rad, choć przyznam, że było ciężko. Nie raz, nie dwa chciałem jej dać jakiś drobiazg, powiedzieć jej, że jest śliczna, oraz umówić jeszcze jedno spotkanie w tym samym tygodniu. Ale dałem radę. Chyba nie zrobiłem żadnego głupstwa. Najwspanialsze jest to, że postępując zgodnie z planem, kobieta idealnie się zachowuje. Wszystko odbyło się właściwie i naturalnie. Pierwsza zaprosiła mnie do domu. Pierwsza przedstawiła mnie swoim znajomym. Pierwsza spytała czy spotykam się z kimś jeszcze. No i najważniejsze: pierwsza spytała czy jesteśmy już parą :) . Wszystko jak w zegarku.
    Reasumując. Aby zdobyć kobietę trzeba:
    1. Właściwie odczytać jej zainteresowanie.
    2. Mieć dobry plan (w sensie mądry) i ściśle go przestrzegać.
    Wygląda na to, że jestem Twoim dłużnikiem. Dzięki Tobie mam kobietę, o której kiedyś mógłbym tylko pomarzyć.
    Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.

    Reply

    Rafał October 27, 2012 at 15:30

    A ja mam takie pytanie. W jaki sposób zakończyłeś znajomość z tą “przyjaciółką” (chyba, że nie zakończyłeś). Pytam dlatego, ponieważ ja zerwałem z nią kontakt. Czułem się już tak zmęczony i wyjałowiony tą “przyjaznią”, że w pewnym momencie po prostu przestałem się odzywać. Nie odpisywałem na smsy. Często też miałem wyłączony telefon. Umarł w butach… Gdy ją przypadkiem spotkałem na ulicy, to powiedziała, że się tak nie robi, bo bardzo się o mnie martwiła. Ja na to, że muszę już iść i odszedłem bez pożegnania. Od tamtej pory już się nie odezwała. Osiągnąłem zamierzony efekt. Czułem, że jeżeli nie zakończę tej znajomości, to zwyczajnie zwariuję. Problem w tym, że czuję się jak cham i ostatni dupek… Pozdrawiam.

    Reply

    Paweł Grzywocz October 28, 2012 at 02:35

    Wystarczy ograniczyć kontakt do relacji koleżeńkiej. Ładna koleżanka zwiększa Twój dowód społeczny i może Cię poznać z ładnymi dziewczynami. Przyjaźń z kobietą w postaci długich spacerów, na których zwierzacie się sobie z rozterek sercowych i na gadu-gadu godzinami narzekacie sobie na życie jest chore. Natomiast sporadyczny koleżeński kontakt może się przydać. Ja wtedy starałem się spędzać niektóre okienka między zajęciami z innymi znajomymi.

    Reply

    Rafał October 28, 2012 at 11:30

    Spoko, rozumiem. Wiem o co Tobie chodzi. Tylko, że mój przypadek był wręcz patologiczny. Naprawdę mnie wzięło. Była moim ideałem. Ciepła, kobieca, szczera i bardzo piękna. Gdybym wciąż się z nią widywał (nawet rzadko) to znów bym o niej rozmyślał i dalej stałbym w miejscu. A tak jakoś się pozbierałem (z trudem) i ruszyłem ze swoim życiem do przodu. Bardzo dziękuję za odpowiedz.

    Reply

    Dawid September 15, 2013 at 00:37

    W jaki sposob mozn a z toba porozmawiac na skype/przez telefon? Czy takie porady kosztują.. Bardzo chciałbym się z tobą skontaktować. mam 15 lat. Jak narazie myślę, że jestem w 1/3 drogi mam pewność siebie i realizuje powoli kroki, o których mówiłeś otworzyłeś mi oczy… Pozdrawiam

    Reply

    Leave a Comment

    Previous post:

    Next post: