Mam dla Ciebie bardzo wartościową historię czytelnika, z której dowiesz się, jak nie stracić dziewczyny w ciągu zaledwie 4 spotkań, kilku pocałunków i smsów… Nowo poznana dziewczyna z imprezy była początkowo zainteresowana, nawet całowała się z nim na kilku spotkaniach, ale ostatecznie całkowicie straciła zainteresowanie poprzez kompletny brak jakiejkolwiek tajemniczości ze strony mężczyzny. To bardzo pouczająca historia:
*** PYTANIE CZYTELNIKA ***
Witam!
Jeśli znajdziesz chwilę, to proszę o odpowiedź, za co z góry dziękuję. Opiszę szybko moją sytuacje, bede używał skrótów myślowych, żeby maksymalnie skrócić wypowiedź…
Impreza, styknięcie się oczu, choć to ona bardziej mnie wyłowiła, chwila tańca, pogadaliśmy z boku, odprowadzam ją na przystanek, miło się gada itd., na końcu dłuższy pocałunek. Za 2 dni kolejna impreza, wspólna zabawa, pocałunki, wychodzimy z klubu, spacer po parku, pocałunki, fajnie się rozmawia itp. itd., dziewczyna bardzo mi się podoba, jestem dość wybredny, ale zaraz szybko się angażuję… kolejnego dnia spotykamy się na spacer w dzień. Myślałem, że na dłużej, ona jednak mówi, że ma tylko 1h, bo musi coś załatwić. Za 3 dni odwołuje spotkanie, co wzbudza moje podejrzenia, oglądając Twoje wcześniejsze nagrania, że po prostu nie jest zainteresowana…
Dzwonię do niej, znowu super się rozmawia, żarty, flirt itd. i umawiamy się na kolejny dzień (był to dzień przed jej wyjazdem do Chorwacji), kończy pracę o 17 miala się spakować i mieliśmy ok. 20:00 się spotkać, a ok. 19:00 ona pisze, że nie wyrobiła się z pakowaniem i proponuje mi, żebym poszedł z nią na zakupy. Idziemy na zakupy, poźniej ok. 1h gadamy w parku. Uważam się, za człowieka o dość dużej intuicji i empatii w tych sprawach i uważam, że to ostatnie spotkanie było najbardziej “udane” (oczywiście mogę być nieobiektywny, ponieważ troche się w niej zauroczyłem). Obiecujemy sobie, że po jej powrocie się na pewno spotkamy itd. itp, wyczuwam z jej strony chęć do dalszych spotkań i zainteresowanie mną.
Dziewczyna na drugi dzień wyjeżdża, nie odzywa się ok 4 dni, ulegam i piszę “czy żyje” (oczywiście żartobliwie i z ironią). Ona odpisuje, że wszystko ok, bla, bla, bla, odpisuję jej, że w takim razie liczę, że przywiezie mi piwko z Chorwacji. Na to nie odpisuje już do dzisiaj (minęło ok 5 dni, od 2 jest w Polsce)
Przepraszam, że tak chaotycznie, ale może coś Ci się nasunie. Uważam się za osobę dość atrakcyjną i szczerze mówiąc zdarza mi się taka sytuacja po raz pierwszy… i czuję się trochę bezradny. Nigdy mnie tak intuicja nie zmyliła, ponieważ widziałem w niej duże zainteresowanie moją osobą.
Czy “wypada” mi jeszcze do niej dzwonić? Czułbym się trochę z tym niekomfortowo, że kolejny raz inicjatywa należy do mnie… z drugiej strony dziewczyna ma coś w sobie…
Kończąc mój wywód: po co dziewczyna chciała się ze mną spotkać 4 razy, jeśli pewnie po pierwszym razie wiedziała, że nic z tego nie wyjdzie? A do tego uważam, że każde kolejne spotkanie nas trochę zbliżało? Czy wykluczasz oprócz zwykłego braku zainteresowania z jej strony także inne okoliczności, takie jak: 1. dziewczyna jest pewna siebie, uważa się za atrakcyjną i wychodzi z założenia, że w pierwszym etapie to do mnie powinna należeć inicjatywa??
Z rozmowy wynikało, że jest po jakimś poważniejszym związku (nieudanym), być może jest ostrożna, poznając kogoś na imprezie? Może ona nie angażuje się nigdy na początku i patrzy na wszystko z dystansem stąd ten brak odzewu z jej strony…
Sorry, że tak “przynudziłem” ale inaczej się nie dało tego opisać:)
Pozdrawiam,
Michał
>>> MOJA ODPOWIEDŹ:
Hej Michał!
Nie byłeś dla tej dziewczyny żadnym wyzwaniem!
Dostajesz pałę w następujących kategoriach bycia atrakcyjnym dla kobiet:
Tajemniczość.
Niedostępność.
Nieprzewidywalność.
Ona nigdy nie zacznie Cię już gonić.
Wszystkie Twoje powody jej niskiego zainteresowania wobec Ciebie, które sam zabiłeś to nasze męskie racjonalizacje i argumentacje, które podsuwa nam nasze męskie ego, które z pełnym impetem zderza się z odrzuceniem kobiety. Najczęstsza przyczyna odrzucenia to POŚPIECH w rozwijaniu relacji.
Nie dostarczyłeś jej żadnej niepewności, co do Twoich uczuć, żadnej tęsknoty, żadnej przestrzeni ani wyczekiwania na telefon od Ciebie, ani wyczekiwania spotkania i fantazjowania o tym, co będziecie robić oraz marzenia o tym, czy następne spotkanie w ogóle się odbędzie. |
Spotykałeś się dzień po dniu i na dodatek przyobiecałeś ponowne spotkania. Złamałeś kolejną zasadę NIE rozmawiania o przyszłości przez pierwsze 2 miesiące (ok. 12 spotkań), a nawet dłużej.
Mogłeś na imprezie tylko zabrać jej numer telefonu, następnie zaczekać 5 do 9 dni i umówić pierwsze, godzinne spotkanie, które pierwszy byś zakończył. Mogłeś rozwijać relację powoli, aby po około 5 do 8 spotkaniach kobieta POPROSIŁA Cię, żebyś się z nią spotkał drugi raz w tygodniu, bo ona chciałaby Cię już widywać częściej.
Niestety Ty chciałeś zostać jej chłopakiem w kilka dni i musisz ponieść tego konsekwencje i rozwijać znajomość powoli z NASTĘPNĄ dziewczyną.
Skoro ona podaje Ci wymówki przez telefon i odwołuje spotkania to znaczy, że obniżyłeś jej zachowanie. Wszystko co napisałeś, to usprawiedliwienia jej niskiego zainteresowania.
Ona mogła się z Tobą spotykać z miliona powodów, włącznie z tym, że chodzi na randki dla sportu, żeby się dowartościować lub zapomnieć o byłym. To nie jest istotne, ponieważ nie należy wierzyć w żadne oznaki zainteresowania dopóki kobieta nie ruszy się 12 razy na spotkanie sam na sam.
Pewnie się jej podobałeś, ale rozegrałeś to za szybko i przestała chcieć się spotykać. Aby się o tym upewnić zadzwoń do niej ostatni raz, zaproponuj spotkanie i zobacz czy poda Ci wymówkę czy przyjdzie.
Zawsze dzwoń do 2 wymówek. Jeśli drugi raz poda wymówkę bez alternatywnego terminu spotkania, to skasuj jej numer telefonu i przesłuchaj kurs “Jak Zdobyć Dziewczynę W 12 Randek”.
Pozdrawiam,
Paweł Grzywocz
|
Poszukiwano:
- Jak przeprosi dziewczyne
- jak nie stracić dziewczyny
- jak być wyzwaniem dla dziewczyny
- podrywaj org nie działa
- jak nie stracić dziewczyny w ciągu 4 randek